Krew
Struga krwi powoli płynie, po mej zimnej ręce czy to znaczy, że juz zginę ?
Patrze na me dłonie, niewinne, teraz zakrwawione.
Nie wiem, czy chcę... Dzlaczego ? Niby po co?
Pocieszać ludzi którzy cierpią. Czy pomagac,
czy dać spokój, lepiej pomóc pozwolić żyć, dlaczego
inni mają zginąć a ja żyć ?
Ktoś Będzie Cierpaił, umierał przez brak krwi, a ja będe
patrzeć jak ktoś odchodzi z tego świata.
A gdy go nie urauje jego historia zostanie przerwana. Jak to mozliwe przecież
próbowałam, uratować, uspokoić to okropna pomyłka.
Nieznany człowiek stal się przyjacielem.
I to tylko przez utrate krwi zginął ?
Krople Krwi spływają z oczu jak łzy, powoli zalewają człowieka,
aż ktoś ma dość tych ciągłych zmian i braków ludzi. Życie bez krwi
nie istnieje.
Ludzie bez niej nie przeżyją ! ZGINĄ !
Gdy naprawdę pokochają ODEJDĄ !
I już nic nie będzie tak jak dawniej, bo zabraknie nam krwi,
nawet tej najmniejszej kropelki !
I nawet w ostatniej chwili jej dostatek nas nie uratuje
ZAPÓŹNO ! TO KONIEC !
I co teraz ? Nic nie zrobię, tylko o tym myślę, o tej wielkiej teagedii,
którą widziałam.Widze w gazetach :,,śmierć na ulicy ,, Tragedia,,
to mnie dobija płaczę krwią zimną, czerwoną, niewinną !
Która myślała, że nikt przez nia nie umiera, że ludzie nie tylko dzięki niej żyją.
Myliła się, bo to ona jest najważnieszja. Czemu odzchodzisz ?
Wracaj do człowieka ! Uratuj mu życie nie odzchoć Prosze !
Nie pozwól żeby cierpiał, żeby dalej mógł kochać inną osobę !
Czemu to robisz, czemu go krzywdzisz ?
Czy to zabawne ?
Nic już nie rozumię! Pogubiłam się we wszystkim nie wiem co robić !
Chcę zapomnieć ale nie mogę nie potrawie Tak poprostu zapomnieć
o wszystkim co się zdarzyło. Pewnie myślisz, że tego nie przeżywam
i że nic mnie nie obchodzi, że daje rade !
Lecz ja nie mam siły. Czy umieram ? Czy poprostu brak mi krwi ?
Nie wiem juz nic nie wiem, nic nie rozumniem, nic nie pamiętam !
Potrzebuje krwi, potrzebuje życia !
Krwi do życia, a życia do miłości.
Krew czym dla mnie jest ? miłością czy dalszym życiem ?
Dalszym życiem, życiem które jest nam potrzebne. Milością ?
Miłością dzięki której żyjemy i nasze uczucia jeszcze nie gasną.
Czy poprostu sami tego nie wiemy ?
czy może sami nie możemy się zdecydować ?
Nie wiem, ale wiem jesno, że chcę dalej żyć !
Patrze na me dłonie, niewinne, teraz zakrwawione.
Nie wiem, czy chcę... Dzlaczego ? Niby po co?
Pocieszać ludzi którzy cierpią. Czy pomagac,
czy dać spokój, lepiej pomóc pozwolić żyć, dlaczego
inni mają zginąć a ja żyć ?
Ktoś Będzie Cierpaił, umierał przez brak krwi, a ja będe
patrzeć jak ktoś odchodzi z tego świata.
A gdy go nie urauje jego historia zostanie przerwana. Jak to mozliwe przecież
próbowałam, uratować, uspokoić to okropna pomyłka.
Nieznany człowiek stal się przyjacielem.
I to tylko przez utrate krwi zginął ?
Krople Krwi spływają z oczu jak łzy, powoli zalewają człowieka,
aż ktoś ma dość tych ciągłych zmian i braków ludzi. Życie bez krwi
nie istnieje.
Ludzie bez niej nie przeżyją ! ZGINĄ !
Gdy naprawdę pokochają ODEJDĄ !
I już nic nie będzie tak jak dawniej, bo zabraknie nam krwi,
nawet tej najmniejszej kropelki !
I nawet w ostatniej chwili jej dostatek nas nie uratuje
ZAPÓŹNO ! TO KONIEC !
I co teraz ? Nic nie zrobię, tylko o tym myślę, o tej wielkiej teagedii,
którą widziałam.Widze w gazetach :,,śmierć na ulicy ,, Tragedia,,
to mnie dobija płaczę krwią zimną, czerwoną, niewinną !
Która myślała, że nikt przez nia nie umiera, że ludzie nie tylko dzięki niej żyją.
Myliła się, bo to ona jest najważnieszja. Czemu odzchodzisz ?
Wracaj do człowieka ! Uratuj mu życie nie odzchoć Prosze !
Nie pozwól żeby cierpiał, żeby dalej mógł kochać inną osobę !
Czemu to robisz, czemu go krzywdzisz ?
Czy to zabawne ?
Nic już nie rozumię! Pogubiłam się we wszystkim nie wiem co robić !
Chcę zapomnieć ale nie mogę nie potrawie Tak poprostu zapomnieć
o wszystkim co się zdarzyło. Pewnie myślisz, że tego nie przeżywam
i że nic mnie nie obchodzi, że daje rade !
Lecz ja nie mam siły. Czy umieram ? Czy poprostu brak mi krwi ?
Nie wiem juz nic nie wiem, nic nie rozumniem, nic nie pamiętam !
Potrzebuje krwi, potrzebuje życia !
Krwi do życia, a życia do miłości.
Krew czym dla mnie jest ? miłością czy dalszym życiem ?
Dalszym życiem, życiem które jest nam potrzebne. Milością ?
Miłością dzięki której żyjemy i nasze uczucia jeszcze nie gasną.
Czy poprostu sami tego nie wiemy ?
czy może sami nie możemy się zdecydować ?
Nie wiem, ale wiem jesno, że chcę dalej żyć !

Brak komentarzy.
Dodaj komentarz
Nawigacja: Strona główna |
Regulamin |
FAQ |
Propaganda |
Linki |
Kontakt |
Szkółka wiersza |
Forum dyskusyjne |
Wiersze z dzisiejszego dnia |
Wiersze od ostatniej wizyty |
Najnowsze komentarze
Najnowsze wiersze
Ciągle mało
autor: Nocturna* * * (Mam już swoją wizję)
autor: scottieX4
autor: My-Haposprzątaj ten wiersz / pisany do rąk własnych
autor: OdnalezionaPoezja
autor: vela
Ostatnie komentarze
- wiesiekza: :)+...
- wiesiekza: Porusz świadomością i wyobraźnią <)+...
- wiesiekza: Wiersz bardzo mi się podoba. :)+...
- wiesiekza: "Gdy podniecenie gdzieś rozsądek chowa" trudne i p...
- repoos: Początek niespecjalnie przypadł mi do gust, trochę za bardzo...